"Mistrz jest kimś, kto posiada klucz do tego, żebyś sam stał się Mistrzem... kimś, kto pomoże ci zrozumieć, że ty także jesteś Mistrzem".

"Nasza ścieżka nie jest religią. Nie nawracam nikogo na katolicyzm czy buddyzm, albo jakiś inny "izm". Po prostu oferuję wam możliwość poznania samych siebie, żebyście dowiedzieli się skąd pochodzicie, żebyście przypomnieli sobie o swojej misji tutaj na ziemi, żebyście odkryli tajemnice wszechświata, żebyście zrozumieli, dlaczego istnieje tyle nieszczęścia i żebyście dowiedzieli się, co was czeka po śmierci".

Najwyższa Mistrzyni Ching Hai

Efektywność medytacji

News 93, Mówi Mistrzyni
Mówi Najwyższa Mistrzyni Ching Hai
Centrum Youngdong, Korea - 9 maja 1998r.
(oryg. w jęz. angielskim)

Dwie i pół godziny, które inwestujecie codziennie, będą działać przez długi czas, przez tysiące lat, ponieważ, kiedy podczas medytacji wchodzicie w wieczność, czas zatrzymuje się. To nie tylko dwie i pół godziny. To tysiące lat, eony ewolucji, rozwoju. Wchodzicie w inną strefę czasu i przestrzeni. Zostajecie naładowani i wracacie odnowieni. Aby więc znowu być sobą nie musicie już wracać w kolejnych życiach, ponieważ dla każdego z nas celem narodzin jest ponowne poznanie samego siebie. To wszystko. Jeśli nie zrobimy tego w tym życiu, musimy to zrobić w następnym, i w następnym, i w następnym. Jeśli więc mamy czas teraz, dwie i pół godziny, robimy to codziennie. Znaczy to, że robimy to już przez miliony lat. Każde dwie i pół godziny, które w to wkładacie, to nie tylko dwie i pół godziny, i nie sądźcie, że to za dużo. Każda minuta reprezentuje jedno życie. Ponieważ w wieczności nie ma czegoś takiego jak dwie i pół godziny czy jedna minuta. To jest zawsze wieczność. Odmierzamy czas tylko dlatego, że kiedy jesteśmy uwięzieni w czasie, wiemy, że czas istnieje. Kiedy już jesteśmy poza czasem, czasu nie ma.

Czas na medytację jest bardzo cenny. To setki eonów waszej ewolucji ściśnięte razem. Tak jak skoncentrowany chip do komputera. Taki mały chip, a zawiera tysiące, czasem nawet miliony bitów informacji. Nie chodzi więc o wielkość. Nie chodzi o czas, nie chodzi o liczbę, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Czas medytacji to zupełnie inny czas, inna przestrzeń. A więc im więcej wchodzicie w tę bez-czasową, bez-przestrzenną przestrzeń, (Mistrzyni śmieje się) tym lepiej dla was. Im lepiej znacie siebie, tym wolniejsi jesteście.